niedziela, 17 maja 2015


 Mówią ,że pierwszy post jest najgorszy, najtrudniejszy i chyba się z tym zgodzę.. Blog ma mi służyć jako pamiętnik, jednak nie zupełnie taki ,który leży i zbiera kurz..  Chcę pisać to  do mamy, chcę aby to ona mogła zobaczyć co chce jej powiedzieć, zasługujemy na kontakt.. 

Wszystko zaczęło się od momentu kiedy odeszłaś... Najgorszy dzień życia? Teraz jest tylko gorzej.. Brakuje mi Cię MAMO ! Październik 2014 rok... Od tamtego czasu wszystko jest takie inne, nie potrafię się odnaleźć w życiu, zgubiłam się.. 2 październik 2014 rok, dzień w którym pożegnałam najważniejszą osobę dla mnie.. Dzień w którym to ja musiałam dorosnąć znacznie szybciej niż bym tego chciała.. Odeszłaś mamo tak zupełnie niespodziewanie, tak niesprawiedliwie, tak bez pożegnania.. Pamiętam wszystkie uczucia jakie wtedy mi towarzyszyły i towarzyszą do dziś, nie ma obok mnie osoby ,która kocha mnie bezgranicznie za nic.. Nie mam się do kogo przytulić i usłyszeć kochanie ułoży się. Dlaczego Bóg zabiera tych których kochamy najbardziej na świecie? Czuję pustkę w sercu oraz w domu.. Dom? Czy to można tak nazwać, chyba zostały już tylko pomieszczenia, dom był tam gdzie byłaś Ty.. A teraz zostały puste pokoje, i pustka w sercu, której nic nie jest w stanie zapełnić.. Wierzyłam ,że się uda, że jednak mam dla kogo walczyć.. Musiałam stać się odpowiedzialną starszą siostrą dla Mileny, która dziś jest powodem mojego rzadkiego, szczerego śmiechu.. Każdego dnia kiedy na nią patrzę, widzę to uderzające podobieństwo do Ciebie.. Ale czuję też ogromny ból, kiedy to siostra zapyta gdzie mama, bądź nazwie mnie nią. Czy Ty Mamo tęsknisz za mną tak samo jak ja za Tobą? Dlaczego zostawiłaś mnie zupełnie samą w tym okropnym świecie..   świecie gdzie ludzie kłamią częściej niż oddychają.  Dziś kiedy minęło już 8 miesięcy bez Ciebie nadal nie zrobiłam kroku do przodu... Stoję w miejscu zupełnie sama, mimo ,że mam przy sobie siostrę oraz chłopaka.. Co ze mną i Adrianem mamo opowiem Ci innym razem.. Chcę abyś wiedziała, że tęsknię i mimo ,że jest mi ciężko nie poddam się. Nauczyłaś mnie tego co w życiu najważniejsze.. KOCHAM CIĘ MAMO [*] 

8 komentarzy:

  1. Życzę Ci jak najlepiej! Jesteś bardzo silną,wartościową osobą i zawsze o tym pamiętaj! Jestem z Tobą :)
    pozdrawiam
    http://typical-writers.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. wow... podziwiam, że się potrafiłaś otworzyć i napisać o tym ;) super blog. mam nadzieję, że będziesz go pisać dalej, bo to może być naprawdę świetne. mało jest takich blogów.
    co powiesz na wspólną obserwacje? daj znać u mnie :)
    http://kisieelqowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Z przyjemnością obserwuje :) Piszesz pięknie kocham czytać o miłości nawet takiej bolesnej ! Trzymam kciuki i będe często wpadać :) Pozdrawiam Kasia
    www.mineralnyswiatkasi.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Z przyjemnością dołanczam do Twoich obserwatorów :)
    Mam nadzieję, że los rozegna chmury na Twym niebie i odsłoni piekne słońce

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż łezka mi poleciała.
    Rozumiem Twój ból bardzo dobrze, również straciłam bliską mi osobę.
    Nie martw się, wszystko będzie dobrze.
    Co do obserwowania, to ok. Ja już obserwuję.

    http://newliferecenthistory.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Wzruszający post... kiedyś też taki napisałam, gdzieś indziej, potem na papierze, ale nie do mamy, tylko do Babci.. wydaje mi się, że wiem co przeżywasz- minął już rok, w moim wypadku, i również stoję tu, gdzie jestem. Wiem, że to trudne zrobić kolejny krok, więc jeśli kiedyś miałabyś ochotę by porozmawiać po prostu, a nikogo obok- możesz śmiało napisać do mnie, nie odtrącę Cię :) Trzymaj się, Duszyczko!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wzruszający blog, naprawde.. zaczytałam się, współczuję Ci z całego serduszka..
    Obserwuje, trzymaj się <3

    OdpowiedzUsuń